Milionerzy za złotówkę

Ostatnio często można natknąć się na artykuły o tematyce: jak zostać milionerem, twój pierwszy milion, milioner za dolara czy złotówkę. Ale uwagę bardziej moją przykuł artykuł o Amandzie Hocking, która za niecałego dolara zaczęła na Amazonie sprzedawać swoje ebooki. I co z tego miała? Z początku na pewno nic szczególnego, może tyle co na przysłowiowe waciki. Ale szybko sprzedaż jej ebooków wzrosła i to do takich rozmiarów, że autorka stała się milionerką. I to milionerką za dolara. Pozytywnie tutaj podzielam jej upartość w dążeniu do celu, czy też może jej pracowitość. Nawet jeśli tamatyka jej książek w ogóle mnie nie interesuje.

Czy w Polsce możemy znaleźć przykłady takich milionerów za złotówkę? Pewnie tak. Nie jeden zarobił miliony zaczynając od grosza.

Ale ostatnio również natknęłam się na ebooka za 1 zł wydawnictwa EPROFESS o przykuwającym uwagę tytule: Metoda po Której Zaczniesz Już Dzisiaj Mówić W Języku Obcym Angeliki Lorenz. Podobno ebook sprzedaje się statystycznie co 20 sekund, a jego popularność wciąż rośnie. Ebook ma tylko 5 stron, ale za to jak bardzo konkretnych i praktycznych. Skąd sukces sprzedaży? Myślę, że ludzie bardziej wolą czytać poradniki praktyczne nawet te z małą ilością stron niż samą belerystykę. A ponadto, cena, która jest oczywiście przyciągająca. Również sam ebook, a może lepiej nazwać eporadnik, jest rzeczywiście ciekawy. Czy Pani Lorenz powtórzy sukces Amandy Hocking?

Dlaczego mnie, zwykłego człowieka tak fascynują eksiążki? Cieszę się że nadchodzi nowa era, era ebooków-poradników, które kupuję w dowolnym miejscu i dowolnym czasie i otrzymuję je w ciągu 5 minut. Jest to świetny sposób na szybką i tanią wiedzę. Szkoda tylko, że w Polsce nie są tak popularne jak na zachodzie. I szkoda, że w wielu wydawnictwach ceny ebooków nie są wcale niższe od cen książek drukowanych. A myśle, że skoro wydawnictwom zależy na sprzedaży to powinni brać przykład z zachodnich wydawnictw i zaoferować więcej takich ebooków po 1zł. Czyż nie mam racji?